Biała Podlaska: opłaty za śmieci wzrosły o 100%
Region
Śr. 15.01.2025 09:44:39
15
sty 2025
sty 2025
Opłaty za śmieci wzrosły o 100%, a to i tak nie pokrywa kosztów ich wywozu i przetworzenia w mieście Biała Podlaska. W 2022 roku miasto musiało dołożyć do przetwarzania odpadów 1,6 mln zł, w 2023 roku – 5,8 mln zł, a w 2024 roku prognozowana dziura to blisko 7 mln zł. Strata jest pokrywana z dochodów bieżących miasta.
W 2025 roku największym wyzwaniem dla mieszkańców Białej Podlaskiej będą wysokie stawki opłat za śmieci. W listopadzie 2024 roku radni Miasta Biała Podlaska podjęli uchwalę o podwyżce opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Miasto podwyżkę tłumaczy tym, że co roku musi dokładać do gospodarowania odpadami po kilka milionów złotych i ta kwota co roku wzrasta. Inna przyczyna to niski poziom segregacji odpadów przez mieszkańców.W Białej Podlaskiej od 2020 roku opłata za zagospodarowanie śmieci była iloczynem stawki 5,72 zł i zużytej wody z danej nieruchomości (średnia z poprzedniego roku).
Nie pokrywa to ponoszonych kosztów: w 2022 roku miasto do tego systemu musiało dołożyć 1,6 mln zł, w 2023 roku – 5,8 mln zł, a w 2024 roku prognozowana dziura to blisko 7 mln zł. Prezydent Michał Litwiniuk informował, że ta strata pokrywana jest z dochodów bieżących, a więc z tej puli środków, z której miasto wykonuje np.: remonty dróg czy chodników.
Według nowych wyliczeń stawka za śmieci wzrośnie do 11,40 zł. Z wyliczeń urzędników wynika, że przy średnim zużyciu wody 2,4 m sześciennego na osobę, mieszkaniec co miesiąc zapłaci ok. 27 zł. Zdaniem rozmówców naszej korespondentki - Izabeli Chajkaluk - to bardzo dużo. Tym bardziej, że od kiedy w mieście wprowadzono opłatę za śmieci na podstawie zużytej wody, bardzo wielu mieszkańców zwyczajnie zaczęło ją oszczędzać, a tym samym spadło jej zużycie.
W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, odbiorem śmieci od mieszkańców zajmie się firma Komunalnik. Firma zażyczyła sobie za usługę ponad 6,4 mln zł, ale cały system jest znacznie droższy, bo kosztuje miasto ponad 15, 8 mln zł.
Nowe zasady segregacji
Co roku pojawia się nowy rodzaj śmieci, które należy odseparować. Na początku segregowało się tylko papier, plastik i pozostałe/zmieszane, później doszły kolejne, jak np.: tworzywa sztuczne, odpady "bio" czy odpady "zielone". W 2025 roku pojawiła się kolejna kategoria, czyli odpady kuchenne.
Wyzwaniem okazał się również obowiązek odbierania opadów tekstylnych. Od nowego roku weszła w życie nowelizacja przepisów, nakazująca samorządom odbieranie zużytej odzieży. W Białej Podlaskiej niektóre spółdzielnie już jakiś czas temu ustawiły przy swoich blokach kontenery na używaną odzież. Teraz nie wiadomo jak zostanie to rozwiązane, a ilość worków z używaną odzieżą na śmietnikach przy blokach rośnie. Są jeszcze instytucje, które raz na kilka tygodni ogłaszają zbiórkę odzieży i odbierają ją sprzed bloku lub posesji, ale w tym wypadku oddawana odzież musi być w takim stanie, aby mogła być przekazana potrzebującym, do ponownego użytku.
Koszty najbardziej dotkną emerytów
- Biała Podlaska się wyludnia. Młodzi się wyprowadzają do większych miast lub na teren okolicznych gmin. W dużej mierze te podwyżki obciążą emerytów. Ludzie to ciężko przyjmą - zauważa radny Stanisław Nikołajczuk. Część radnych myśli podobnie. Jak informują nas władze miasta - są przewidziane 50-procentowe ulgi dla tych z najniższymi dochodami.
13 komentarze
Jezeli konsument sortuje a później do jednego worka to tak i będzie. Czy zbadano jak te śmieci odbiera się ?
Na jakiej podstawie podwyżka bo najniższą krajową wzrosła o parę złoty ? Nie o 100% Zrobić przetarg a nie kolesie razem wódkę piją i układy
To podniescie o 300%!!! Polski naród spi nic wam nie zrobi!!!!
Może czas zmienić firmę? Komunalnik ma monopol i robi co chce.
Tu nie chodzi o komunalnik tylko o wod kan Biala podlaska tory jest wlascivielem skladu smieci. Straty maja na sprzedazy wody z wodociagow to zamiast poszukac os czednosci u siebie podniesli cene za m3 wody i odptowadzenie sciekow o 100 % i ta sama sytuacja jest ze smieciami o tu lezy pies pogrzebany nie radza sobie w obu przypadkach a koszty swojich nie udacznych rzadow przenosza na obywateli .Moze trzeba zarzad zmienic , zejsc z zatrudnienia umyslowych pracownikow albo powolac obywatelski komitet di zbadania tej spraw Ruda na 1
To nie komunalnik, pobiera od ciebie kasę, tylko właśnie miasto. Miasto płaci za składowanie i za wywóz. . Miastu powinno zależeć by pobierać tyle ile wynoszą koszty i ile wynosi składowanie. Niestety sortowanie śmieci jest na bardzo niskim poziomie, wobec czego do recyklingu trafia mało a wzrasta kosztowne składowanie. Dodatkowo przychody z opłat zależą od zużycia wody, co jest bzdurą. Wcale nie zależą od ilości wyrzucanych odpadów. Efekt jest taki że chcąc zaosszczedzic na opłatach za śmieci, zakręca się kran . W efekcie WODKAN bankrutuje i jako właściciel sortowni śmieci i składowiska ciągnie kasę od miasta z pozycji śmieci. A firma worzaca smieci ma kontrakt z przetargu. Zarobi tyle ile wyniósł kontrakt. Cały system jest do bani.
Właśnie komunalnik wygrał przetarg z potężną firmą, która obsługuje ćwierć Polski.
istotne jest to jak te opłaty wyglądają na tle sąsiednich miast, jeżeli podobne to tematu nie ma
Zmieniające się ciągle zasady segregacji odpadów spowodować mogą powstanie zagrożenia epidemiologicznego szczególnie dla mieszkańców bloków. Rodzi się pytanie ile pojemników na śmieci i gdzie ma przechowywać mieszkaniec bloku. Odpowiedzi na to pytanie oczekują szczególnie osoby starsze zamieszkujące na wyższych kondygnacjach . Obawiam się, ze część śmieci może być wyrzucana przez okna. Dużo mówi się na temat niewłaściwej segregacji odpadów. Problem ten także dotyczy szczególnie mieszkańców blokowisk. Zasada zbiorowej odpowiedzialności powoduje, że za złe zachowania jednostek może odpowiadać szeroka grupa ludzi starszych, najczęściej emerytów i rencistów z bardzo niskimi dochodami. W szeregu wypowiedziach pojawia się stwierdzenie, że do wywozu nieczystości musi dopłacać miasto. Kontekst tych wypowiedzi sugeruje jakoby miasto to był ktoś bardzo łaskawy. Należy uświadomić sobie, że w tym ujęciu miasto to nie kto inny jak jego mieszkańcy. Sprawa jest bardzo trudna i do jej rozwiązania należy podchodzić bardzo odpowiedzialnie. Uzależnienie wysokości opłat od ilości pobieranej wody pozwoliło na ujawnienie wielu deklarowanych wcześniej pustostanów. Zapotrzebowania na wodę nie można ograniczać w nieskończoność bo wyjdzie to nam przysłowiowym bokiem. Zagrożenia higieniczno sanitarne należy mieć na uwadze. Odprowadzanie ścieków nadmiernie zagęszczonych to duże zagrożenia dla funkcjonowania instalacji higieniczno sanitarnych. Na koniec mała uwaga do komentującego informację "ZZZZZ Należy pamiętać aby porównywać wysokość opłat w miastach o podobnych dochodach mieszkańców.
Niech "miastowi"" z własnej kieszeni, łatają dziurę!!!! A nie zrzucają swoje nieprzemyślane decyzję, na mieszkańców !!!
Tworzywa sztuczne i metale zwykle zostawiają 1 worek...a wystawianych jest 2-3 czyli źle ustawiony harmonogram..ale jednego woreczka więcej zostawić tam gdzie są wystawiane 2 to już szkoda bo 1 zł straty
No z czegos trzeba budowac drogi dla rowerow
Wystarczy przestać się myć a klozet spłukiwać po drugiej dwójce - taki będzie bialski klimat. A bardziej serio, proponuję przeanalizować wysokość abonamentów za rury wodno kanalizacyjne. Zużycie zero a i tak płacisz stówę co kwartał. POmyślane!