Jagiellonia vs. Cracovia. Doping kibiców i wsparcie od zarządu województwa podlaskiego

W ostatnim w tym sezonie spotkaniu u siebie, które odbyło się w sobotę, 20 maja, Jagiellonia Białystok zremisowała z Cracovią Kraków 1:1 i tym samym utrzyma się w PKO Ekstraklasie. Tuż przed meczem marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki wręczył prezesowi klubu Wojciechowi Pertkiewiczowi symboliczny czek na kwotę 1,45 mln zł.

Dotacja pochodzi z tegorocznej puli środków na organizację szkoleń sportowych w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zarząd województwa przeznaczył na ten cel w sumie ponad 3,3 mln zł.

– Jagiellonia jest Honorowym Ambasadorem Województwa Podlaskiego i na początku kadencji obecnego zarządu podjęliśmy decyzję o sukcesywnej pomocy temu klubowi – zarówno w tych trudnych, jak i dobrych czasach. Jesteśmy z białostocką drużyną na dobre i na złe – mówił Artur Kosicki.

Jak podkreślił marszałek, niewątpliwym profitem, jakie województwo czerpie z tej współpracy, jest jego promocja, bo „Żółto-Czerwoni to marka sama w sobie, znana nie tylko w kraju, ale i w całej Europie”.

Prezes klubu Wojciech Pertkiewicz, dziękując za to wsparcie zapewnił, że pieniądze zostaną dobrze spożytkowane.

– Nie jest tajemnicą, że Jagiellonia jest w okresie pewnego rodzaju reorganizacji. Kluczowe jest to, żebyśmy utrzymali właśnie szkolenia dzieci i młodzieży, więc wszystko idzie w dobrym kierunku – zaznaczył.

W ciągu kadencji obecnego zarządu klub Jagiellonia Białystok otrzymał pomoc pieniężną w łącznej kwocie niemal 4 mln zł.

Początek meczu z Cracovią należał do gospodarzy. Żółto-Czerwoni prowadzenie objęli w 14. minucie po golu Jesusa Imaza. Po zmianie stron więcej akcji mieli przyjezdni. W 58. minucie pechowe, samobójcze trafienie do bramki Białostoczan odnotował Taras Romanczuk, doprowadzając do remisu. Na nim zakończyła się konfrontacja, która zapewniła Jagiellonii utrzymanie w PKO Ekstraklasie.

Sobotnie spotkanie było wyjątkowe pod jeszcze jednym względem. Żółto-Czerwonych do walki zagrzewało ponad 16 tys. kibiców, w tym 5 tys. najmłodszych z Dziecięcej Ultry, czyli sektora dla dzieci w wieku 7–14 lat. Pytane o wrażenia z pobytu na stadionie zgodnie przyznawały, że zabawa była przednia.

– Kibicowaliśmy, jak tylko mogliśmy. Bardzo się cieszę, że strzeliliśmy gola. Jagiellonia górą! – krzyczał 9-letni Dawid z białostockiej podstawówki.

W sobotę podczas meczu kibicowały dzieci ze szkół podstawowych, szkółek piłkarskich i innych organizacji m.in. z Białegostoku, miasta Siemiatycze, gminy Siemiatycze, Brańska, Bociek, Bielska Podlaskiego, Drohiczyna, Hajnówki, Mielnika, Rudki.

Jagiellonia Białystok to największy klub sportowy w Podlaskiem. Trybuny podczas meczów na Stadionie Miejskim w Białymstoku wypełniane są tysiącami kibiców. „Duma Podlasia” ma na swoim koncie liczne sukcesy, to m.in. zwycięstwo w Pucharze Polski (2010/2011), finał Pucharu Polski (2018/2019), dwa wicemistrzostwa kraju (2016/2017, 2017/2018) oraz trzecie miejsce w Ekstraklasie (2014/2015).



Źródło: www.podlaskie.eu
Oprac.: Agnieszka Bolewska-Iwaniuk
Foto: Kamil Timoszuk / UMWP