Siemiatycze

Zazieleniło się na targowisku

Region Czw. 11.05.2023 09:28:33
11
maj 2023

Czwartek to w Siemiatyczach dzień targowy, przez niektórych nazywany „świętem dyszla” co nawiązuje do furmanek, którymi kiedyś licznie na rynek zjeżdżała cała okolica. Dziś nikt już na zakupy nie przyjeżdża wozem zaprzęgniętym w konie, ale siemiatycki rynek pomimo różnych wzlotów i upadków ciągle ma się dobrze.

Wchodząc na miejskie targowisko od razu wiemy, jaka jest pora roku i np. jaki to sezon w ogrodnictwie czy sadownictwie, czy jest to czas sadzenia czy zbierania plonów, bo na targowisku jak w lustrze natychmiast odbijają się wszystkie prace ogrodowo – sadownicze. Teraz jest to zdecydowanie czas sadzenia, więc plac targowy wypełniły stoiska z sadzonkami kwiatów i warzyw. Wielkim wzięciem cieszą się sadzonki pomidorów, bo zdaniem pasjonatów ogródków – przed nami najwyżej jedna mroźna noc, a potem podobno ma być cieplej i nawet rośliny wrażliwe na temperatury można będzie wysadzać do gruntu.

Wizyta na targowisku to dla wielu mieszkańców Siemiatycz i okolicy niemal czwartkowy rytuał, przychodzą tu po zakupy, ale też na spacer, spotkać znajomych, porozmawiać, zobaczyć dawno niewidziane twarze. Latem można spodziewać się, że przyjdą tu turyści, bo dla przyjezdnych jest to miejsce pokazujące specyfikę regionu, jego koloryt i chętnie szukają tu lokalnych produktów.

Siemiatyckie targowisko ulokowane jest przy ulicy Polnej, chociaż można na niej wejść też bezpośrednio z ulicy Kościuszki, trafimy tu także idąc od strony osiedla Wysokie. A podobno kto raz przyjdzie na takie czwartkowe zakupy, będzie tu wracał.


Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Agnieszka Bolewska-Iwaniuk
+48.600262129

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.