Walentynkowo w siemiatyckim LO

Walentynkowo, słodko i romantycznie zrobiło się w piątek, 14 lutego w siemiatyckim LO. Tego dnia szkołę opanowały aż dwie walentynkowe inicjatywy.

Klasa 3c wraz z wychowawczynią przygotowała pocztę walentynkową. Na holu ustawiono skrzynkę na listy, a miłosną korespondencję dostarczała ekipa amorków. Zorganizowano też poszukiwania bratniej duszy. Każdy mógł wylosować połówkę serca z numerkiem a potem odnaleźć osobę, która ma drugą połowę serca i te same cyfry. Na pary, które się odnalazły czekały słodkie niespodzianki. Była też fotobudka, a czerwone ubranie gwarantowało tego dnia ochronę przed odpytywaniem przez nauczyciela.

Gdy miłość unosiła się na szkolnych korytarzach, do akcji wkroczyła kolejna ekipa. W tej odsłonie walentynkowej inicjatywy zaproszono uczniów i nauczycieli by otworzyli swoje serca, by sprawić radość dzieciom z Oddziału Onkologii i Hematologii w Białymstoku. Uczniowie upiekli ciasteczkowe serduszka, zapakowali je w koszyczki i ruszyli od klasy do klasy. Nie ominęli sekretariatu, księgowości ani biblioteki. Każdy, kto wrzucił do puszki pieniążek, otrzymywał ciastko w kształcie serduszka. W ten sposób uczniowie zbierali pieniądze na działalność Stowarzyszenia Dzielni i Waleczni, które wspiera dzieci chore onkologicznie. Taką zbiórkę licealiści zorganizowali po raz trzeci.

Pieczenie ciasteczek to może nic wielkiego, ale kiedy za tym cukierniczym wysiłkiem stoi chęć niesienia pomocy chorym dzieciom, to każde upieczone ciasteczko jest na wagę złota. Bo złote są serca tych co je pieką i tych którzy kupują.