Uwaga, nietrzeźwi za sterem – dzielnicowy przerwał ich pracę
Region
Pt. 05.09.2025 13:56:34


05
wrz 2025
wrz 2025
Na alkohol nie ma miejsca ani za kierownicą, ani za sterem, ani na drodze, ani na rzece – od tych zasad nie ma żadnych odstępstw. Tymczasem dzielnicowy z Mielnika otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwych operatorach promu na rzece Bug. Na miejscu potwierdził, że mężczyźni obsługujący przeprawę pili alkohol w czasie pracy. Obsługa promu została natychmiast przerwana, a sprawa trafi do sądu.
Dzielnicowy z Mielnika pojechał na przeprawę promową na rzece Bug, aby sprawdzić trzeźwość sterników. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że jeden z nich miał w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu, a drugi – ponad 2,3 promila. Podczas interwencji dzielnicowy znalazł również puszki po piwie, świadczące o spożywaniu alkoholu w miejscu pracy. Mężczyźni od razu zakończyli obsługę promu. 50-latek, który miał w organizmie ponad 2,3 promila, był tak pijany, że miał trudności z utrzymaniem równowagi. Odmówił także podania swoich danych i nie wykonywał poleceń funkcjonariusza. Teraz obaj odpowiedzą za popełnione wykroczenia przed sądem.Praca osoby obsługującej prom nie jest łatwa, jest też obarczona ogromną odpowiedzialnością. Nie może być mowy o żadnej tolerancji dla osób, które piją i podejmują pracę na promie.
O szczegółach zatrzymania nietrzeźwych osób na promie na rzece Bug informuje asp. Kamil Jaroć z KPP Siemiatycze:
Niestety, podobne sytuacje zdarzały się już w ubiegłym roku:
https://podlasie24.pl/region/nietrzezwy-sternik-promu-na-bugu-20240528134752
https://podlasie24.pl/region/sternik-promu-mial-ponad-2-6-promila-20240723154626
Źródło: KPP Siemiatycze
0 komentarze