Sylwester juliański... Podlasianie po raz drugi witają Nowy Rok
Region
Sob. 13.01.2024 11:20:33
13
sty 2024
sty 2024
Według kalendarza juliańskiego stosowanego m.in. przez wyznawców prawosławia w sobotę, 13 stycznia przypada ostatni dzień roku. W części kraju to okazja do świętowania po raz drugi Sylwestra, zwanego Małanką. Jak wyjaśnia Melania Grygoruk, przewodnik turystyczny, organizowanym tego dnia zabawom tradycyjnie towarzyszyła specjalna kuchnia.
- To potrawy tłuste, mączne i ziemniaczane, typowe dla Podlasia, także tej części Podlasia Nadbużańskiego. Jedną z nich jest tołkanica wpisana obecnie na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jadało się babkę ziemniaczana, kiełbasę, w potrawach było dużo skwarek. Daniem obowiązkowym na stole była kiszka.Nazwa Małanka podchodzi od przypadających w tym dniu imienin Melanii. Chociaż część tradycji związanych z Małanką powoli ginie, to zwyczaj witania nowego roku w nocy z 13 na 14 stycznia nadal jest podtrzymywany.
W Siemiatyczach i okolicy organizowane są bale nazywane Sylwestrem Juliańskim, w nocy może być też głośno od petard. Województwo podlaskie jest jedynym województwem w kraju, w którym fajerwerki można legalnie odpalać w miejscach publicznych 13 i 14 stycznia.
O zwyczajach jakie dawniej związane były z Małanką i poprzedzającym ją czasem, o potrawach jakie pojawiały się na stołach i figlach, które robiono nie ze złośliwości ale z tradycji, Agnieszka Bolewska-Iwaniuk rozmawiała z Melanią Grygoruk, podlaskim przewodnikiem turystycznym.
Foto: Paweł Krukowski / UMWP
0 komentarze