Siemiatyccy policjanci odnaleźli wychłodzonego mężczyznę
gru 2020
Siemiatyccy policjanci odnaleźli półprzytomnego 64-latka leżącego w piwnicy bloku. Mężczyzna wyszedł z mieszkania w południe na spacer i przez dłuższy czas nie wracał do domu. Zaniepokojona kobieta powiadomiła siemiatyckich policjantów.
W piątek, 4 grudnia po godzinie 22.00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach otrzymał zgłoszenie o zaginięciu od zaniepokojonej mieszkanki Siemiatycz. Kobieta poinformowała, że jej syn wyszedł z domu około południa i już nie wrócił do domu. Jak ustalili skierowani na miejsce policjanci, 64-latek miał wyjść tylko na krótki spacer. Już po kilkunastu minutach od zgłoszenia, mundurowi w jednej z piwnic bloku zauważyli leżącego na betonowej posadzce mężczyznę. Był półprzytomny i wychłodzony. Funkcjonariusze natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy, okryli folią termiczną i monitorowali jego funkcje życiowe do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że zakręciło mu się w głowie i upadł na betonową posadzkę. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych, mężczyzna bezpiecznie trafił pod opiekę ratowników medycznych.
Źródło: KPP Siemiatycze
ABol/DW
0 komentarze