Sesja Rady Miasta Siemiatycze

Nie po raz pierwszy na sesji Rady Miasta Siemiatycze pojawił się temat wysokości czynszów w blokach Spółdzielni Mieszkaniowej. Tak było też 3 kwietnia, a zaczęło się od pytań zadanych przez radnego Przemysława Chraniuka (jednocześnie kandydata na burmistrza Siemiatycz – jedynego kontrkandydata obecnego burmistrza).

- Spółdzielnia Mieszkaniowa, prezes, zarząd organizował cykl spotkań dotyczących innowacyjnych rozwiązań. Zaproszone były firmy, pan też uczestniczył w szerszym gronie z panem prezesem Przedsiębiorstwa Komunalnego, z dyrektorem MOSiRu, także widzę, że też jest pan tymi sprawami zatroskany. Ja również byłem. I jak pan widzi dalszą współpracę ze Spółdzielnią Mieszkaniową? Ale pierwsze pytanie chciałbym zadać do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej pana Roberta Tołwińskiego, bo było niedawno 30-lecie funkcjonowania Przedsiębiorstwa Komunalnego, czy jako partner, prezes spółdzielni Mieszkaniowej był zaproszony na tę uroczystość? – pytał Przemysław Chraniuk.

Burmistrz Piotr Siniakowicz - Czy ja mógłbym prosić pana o sprecyzowanie pana pytania? Co znaczy według pana współpraca, bo nie rozumiem tego pytania.

Radny Przemysław Chraniuk - Pytanie dotyczy, pan był na spotkaniach, w jaki sposób będzie pan wspierał działania Spółdzielni Mieszkaniowej?

Burmistrz Piotr Siniakowicz - A na jakiej podstawie prawnej my mamy wspierać Spółdzielnię Mieszkaniową?
- Ja doskonale wiem na jakiej podstawie.
- To proszę mi powiedzieć?

Radny Przemysław Chraniuk - To proszę mi powiedzieć, jeżeli chodzi o funkcjonowanie Przedsiębiorstwa Komunalnego, bo 30% kosztów to jest Spółdzielni Mieszkaniowej, 70% Przedsiębiorstwa Komunalnego...

Burmistrz Piotr Siniakowicz - I tu panu powiem, że pan bardzo grubo się myli, muszę zaktualizować pana informacje, ponieważ 30% o których pan mówi (prawdopodobnie chodziło o 70% ale cytujemy dosłownie – inf. red.), to są koszty niezależne od Przedsiębiorstwa Komunalnego, to są koszty ceny energii i proszę to zapamiętać, bo ja może pięćdziesiąty raz już mówię. Przedsiębiorstwo Komunalne jak pan wie, nie wydobywa gazu, nie produkuje innej energii, po prostu kupuje. Sprzedaż ciepła przez Przedsiębiorstwo Komunalne polega na tym, że PK kupuje gaz w odpowiedniej ilości, robi z tego ciepło i sprzedaje. I to nie są koszty Przedsiębiorstwa Komunalnego, tylko to są ceny gazu. Wyczerpałem odpowiedź.

Robert Tołwiński prezes Spółdzielni Mieszkaniowej - Na pytanie o zaproszenie na 30-lecie to muszę przyznać, że takiego zaproszenia spółdzielnia nie otrzymała. Wydarzenie było dość huczne i w mojej ocenie, zresztą nie tylko w mojej ocenie Spółdzielnia Mieszkaniowa jest bardzo dużym podmiotem współpracującym z Przedsiębiorstwem Komunalnym i tutaj pan prezes Przedsiębiorstwa musi odpowiedzieć co było powodem niezaproszenia Spółdzielni na tego typu wydarzenie. Nie ukrywam, że przy blisko 80% ciepła, które odbiera Spółdzielnia, to ja jako przedstawiciel Spółdzielni jestem zaskoczony podejściem. Być może jest to niedopatrzenie, być może przeoczenie, a być może celowe działanie. Tego ja nie wiem, niech tu się wypowie prezes Przedsiębiorstwa, dlaczego nie zaprosił Spółdzielni jako głównego podmiotu, który odbiera ciepło. Nie mogę też przejść obojętnie względem pisma, które wysłaliśmy do Przedsiębiorstwa Komunalnego z prośbą o przedstawienie, pokazanie kalkulacji kosztów, które są przedstawiane do Urzędu regulacji Energetyki na stworzenie taryfy ciepła. Nie ma odpowiedzi pozytywnej ze strony Przedsiębiorstwa Komunalnego. W moim mniemaniu zasada przejrzystości, transparentności nie została tu zachowana. Zachowanie pana prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego w tych dwóch sprawach: o 30-lecie i o to wysłane pismo, powoduje że ewidentnie widać, że my jako Spółdzielnia Mieszkaniowa nie jesteśmy poważnie traktowani. Szanowni państwo radni, Spółdzielnia Mieszkaniowa, to jest blisko 50% mieszkańców miasta, to są wasi wyborcy. Na chwilę obecną to podejście Przedsiębiorstwa, czy nawet Urzędu Miasta jest tak jakby nie na miejscu, bo tak współpraca nie powinna wyglądać. Także ja w kwestii zaproszenia, to tyle chciałem powiedzieć. Dlaczego nie zostaliśmy zaproszeni niech wypowie się pan prezes na natomiast w mojej ocenie jest to albo niedopatrzenie, przeoczenie, albo celowe zagranie mające na celu pokazać jak jesteśmy lekceważeni ze strony Przedsiębiorstwa.

Burmistrz Piotr Siniakowicz - Ja trochę z niedowierzaniem słuchałem słów pana prezesa, ja rozumiem że jest trochę przerośnięte ego, ale szanowni państwo, 50% mieszkańców, każdy odpowiada za swoje. My nie startowaliśmy, ani rada, ani pan prezes, ani nikt z radnych nie startował na funkcję prezesa. Pan ma odpowiedzialność bycia prezesem i pracować dla tych mieszkańców, a nie swoją nieudolność zwalać na prezesa. To, że pan sobie nie radzi, zrobił pan spotkania, wciskając mieszkańcom kit, bo tak mi się wydaje, o jakichś rzeczach, które są fantastyczne, ponieważ mieszkańcy będą musieli płacić tyle samo co płacą, po pewnym czasie, gdy te koszty się zrównoważą będą musieli wchodzić w cenę, która będzie pokrywała koszty wszystkich napraw i obsługi jeśli chodzi o budowę fotowoltaiki lub pomp ciepła. Także tutaj nie było żadnych konkretów panie prezesie, to jest raz. Po drugie, firmy, które mówiły, wyraźnie powiedziały, cena ciepłej wody, cena energii spadnie jeżeli państwo ocieplą piony. Mam analizę na kilkadziesiąt stron pana Mazura, którego już dziś cytowałem, który powiedział: jeżeli państwo ocieplą bloki, 30% może nawet spaść ciepłej wody, także proszę nie zwalać swojej nieudolności na prezesa i na innych. Trzeba się wziąć do roboty, a nie całe życie Spółdzielnia wszystko przekazuje na Przedsiębiorstwo Komunalne. A to, że pan nie został zaproszony, trudno nie wszystkich się nie da zaprosić. Miasto obsługuje kilka tysięcy podmiotów trudno żeby każdego zapraszać. Ja nie rozumiem w ogóle jestem w szoku.

Radny Przemysław Chraniuk - Panie burmistrzu z niedowierzaniem słyszę słowa: nieudolny, nie mieści mi się to w głowie.

Następnie głos zabrał radny Igor Śnieżko, radny podsumował kadencję wyliczając jej kolejne etapy i zrealizowane zadania.

Tu znów głos zabrał burmistrz Piotr Siniakowicz - Chciałem się z państwem podzielić, ponieważ jest to informacja jeszcze dość wstępna, ale jakie są plany jeśli chodzi o ciepło. Mamy w tej chwili analizę. Pomysł jest naprawdę, uważam że bardzo innowacyjny i rewelacyjny jeśli chodzi o obniżenie ceny ciepłej wody i obniżkę czynszów mieszkań, ponieważ mamy w tej chwili analizę, która wykazuje, że możemy bardzo dużo obniżyć. Po pierwsze izolując piony i to będzie o kilka procent, dokładnie mam rozpisane, pewnie dzisiaj to opublikuję. Kilka procent można obniżkę czynszów wprowadzić poprzez dokładne zaizolowanie pionów. Natomiast innowacyjny nasz pomysł polega na tym, że chcemy zamontować pompę ciepła na wodzie, która jest odprowadzana do rzeki. Ponieważ jest to około 200 metrów sześciennych na godzinę wody w temperaturze około 10 stopni. Tą pompą można odzyskiwać ciepło, w tej chwili analizujemy jeszcze ile przesyły będą kosztowały i jaki koszt wybudowania instalacji. Natomiast to w dużej mierze zmniejszyłoby koszty ciepłej wody z ogrzewaniem. Do tego byśmy zbudowali biogazownię, również trzeba zbadać na jaki zielony odpad byłby najbardziej popularny w naszym regionie. To pozwoli znacząco rozwiązać ten problem, przede wszystkim uniezależnić się od cen energetycznych zewnętrznych, na które nie mamy wpływu, tak jak panowie tu piszą, że koszty są zależnie drugie, że niezależne od spółdzielni, to jest jakaś fikcja literacka tak samo jak armatki i groch. Natomiast myśl, że to pozwoli nam się uniezależnić, ponieważ będziemy mieli własne źródła ciepła.

Dalej burmistrz odniósł się do wcześniejszej dyskusji - Chciałem powiedzieć, że wzięliśmy udział w pięknej ustawce, ponieważ pan Chraniuk pięknie zadał dla prezesa pytanie. Prezes był przygotowany odpowiedział, a przyszła pani Bolewska, żeby to wszystko opisać. Gratuluję ustawki.

Do tej wypowiedzi odniosła się nasza redakcyjna koleżanka Agnieszka Bolewska-Iwaniuk - Panie burmistrzu, od razu wyjaśnię, poniosła pana fantazja. Ja nigdy w żadnej ustawce nie brałam udziału, a moja obecność dzisiaj tutaj spowodowana jest tylko i wyłącznie tym, że państwo podjęli uchwałę o nadaniu sali koncertowej imienia Krzysztofa Szyszko. Dzisiaj był też nadawany tytuł Ambasadora. I tytuł Ambasadora, i nadanie imienia dla mnie łączą się z jedną osobą, o której chciałam dzisiaj przypomnieć. Przyszłam z myślą, żeby to powiedzieć. Zastanawiałam się czy ma to sens, bo być może ostatni raz podejmujecie w tym składzie decyzje, ale jest też ciągłość i jeśli coś na tej sesji padnie, to będzie podjęte na kolejnej. Chodzi mi o panią śp. Zofię Pomian – Piętkę, której akurat ja składałam wniosek na nadanie tytułu ambasadora. Pani Zosia w tej sali spędziła całe swoje życie zawodowe, przez 30 lat prowadziła tu próby. Pani Zosia za 2011 rok trzymała tytuł Ambasadora, w roku 2017 zmarła. I moją intencją, takim ogromnym marzeniem byłoby, żeby ta sala ,w której teraz jesteśmy, a ponieważ te obrady właśnie tutaj się dziś odbywają, więc myślę że jest to dobry moment żeby to powiedzieć, żeby tej sali nadać imię pani Zofii Pomian-Piętki.

Przewodnicząca rady Agnieszka Zalewska - Przyjmujemy ten wniosek, pewnie już przyszła rada zajmie się jego rozpatrzeniem.

Cały przebieg sesji można było obserwować podczas transmisji on-line, będzie można do tego wrócić, gdy zostanie ona udostępniona na stronie BIP UM Siemiatycze.