Rowerzyści a drogi publiczne

Jeśli nie mamy 18 lat, potrzebujemy karty rowerowej, by jeździć rowerem po drogach publicznych. Poza posiadaniem karty nie można też zaniedbać umiejętności praktycznych niezbędnych do bezpiecznej jazdy, podkreśla Przemysław Sarosiek dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku, gość audycji „O tym się mówi”.

- W przypadku zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty, który powinien mieć kartę rowerową, a jej nie ma, mogą wystąpić problemy z uzyskaniem odszkodowania. Poza uprawnieniami i umiejętnością jazdy rowerem potrzeba też zdrowego rozsądku i wyobraźni, a zanim po zimowej przerwie wsiądziemy na rower warto też przejrzeć obowiązujące przepisy i stan techniczny roweru – doradza szef WORD.

Są sytuacje, które wymagają szczególnej wiedzy i umiejętności, a rowerzyści często popełniają błędy nie dostosowując się do przepisów i warunków wokół. Według dyrektora WORD błędem nagminnie popełnianym przez rowerzystów jest jazda ze słuchawkami w uszach.

Jazda rowerem ma być przyjemnością bezpieczną dla nas i innych użytkowników ruchu drogowego. Warto o tym pamiętać przez cały rok i w każdej sytuacji, a okazją do przypomnienia o kulturze jazdy był obchodzony 5 kwietnia Dzień Grzeczności za Kierownicą. Ten dzień, będący zarazem swego rodzaju akcją społeczną został wiele lat temu wymyślony we Francji a z czasem przekształcił się tam w Tydzień Kurtuazji na Ulicach. Warto tę grzeczność stosować także jadąc rowerem.

O arkanach bezpiecznej jazdy jednośladem mówi na antenie Radia Podlasie - Przemysław Sarosiek dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku, z którym rozmawiała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk.