Podawał się za pracownika departamentu ochrony danych osobowych. Uwierzyła mu i straciła pieniądze
Region
Wt. 06.05.2025 15:19:00

06
maj 2025
maj 2025
Do siemiatyckich policjantów zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustwa. Straciła 10 tysięcy złotych. Oszust, który przedstawił się jako pracownik banku o imieniu Piotr, wmówił kobiecie, że pieniądze na jej koncie są zagrożone.
Do 44-letniej mieszkanki powiatu wysokomazowieckiego najpierw zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika banku. Powiedziała, że został złożony wniosek o pożyczkę, na co kobieta zaprzeczyła. Po chwili zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako Piotr - pracownik departamentu ochrony danych osobowych banku. Przekonywał ją, że jej pieniądze są zagrożone. Kobieta, mając wizję utraty oszczędności, zgodziła się postępować zgodnie z jego instrukcjami. Fałszywy pracownik polecił wypłacić jej wszystkie pieniądze ze swojego banku, a następnie wpłacić we wskazanym przez niego wpłatomacie. Przekonywał, żeby pod żadnym pozorem kobieta nie informowała pracownika banku, bo jak twierdził, ktoś z tego banku współpracuje z oszustami. Kobieta uwierzyła i wykonywała kolejne polecenia mężczyzny. Wpłaciła 10 tysięcy złotych we wpłatomacie, wpisując wygenerowany przez oszustów kod BLIK. Kiedy 44-latka zaczęła podejrzewać, że może być to oszustwo, natychmiast rozłączyła się i poinformowała siemiatyckich policjantów.Policja po raz kolejny apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Pracownicy banków nigdy nie informują o zagrożonych pieniądzach i nie żądają od klientów podania loginu, hasła i kodów autoryzacyjnych. W celu uwiarygodnienia kontaktu oszuści potrafią na telefonie ofiary wyświetlić numer telefonu lub nazwę instytucji, np. Policja czy Bank. W przypadku otrzymania takiego telefonu, należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby.
O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, dzwoniąc pod numer 112.
Źródło: KPP Siemiatycze
0 komentarze