Plany utworzenia jednostki wojskowej koło Siemiatycz coraz bardziej realne

We wtorek, 14 marca odbyła się sesja Rady Gminy Siemiatycze. Na sesję tym razem poza przedstawicielami mieszkańców, sołtysami i kierownikami gminnych jednostek zaproszono przedstawicieli Ministrostwa Obrony Narodowej.

Na sesji obecni byli przedstawiciele departamentu infrastruktury w Ministerstwie Obrony Narodowej: dyrektor Marcin Mazuryk, zastępca dyrektora płk Jacek Sankowski i płk Marcin Matczak, przyjechali na zaproszenie wójta Edwarda Krasowskiego w związku z pojawiającymi się informacjami, że w powiecie siemiatyckim prawdopodobnie na terenie gminy Siemiatycze ma powstać jednostka wojskowa

Panowie najpierw zastrzegli, że o tych planach będzie można mówić wprost, gdy oficjalnie ogłosi to wicepremier, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, który prawdopodobnie odwiedzi w tym celu powiat siemiatycki.

Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak w grudniu zapowiedział, że w kilku miastach w województwie podlaskim powstaną nowe jednostki wojskowe. Szef MON potwierdził wówczas, że rozmawiał w tej sprawie ze starostą siemiatyckim, nie podał jednak szczegółów wskazując, że informacje takie będą przekazane opinii publicznej, gdy zakończą się ustalenia w tej sprawie.

Nieoficjalnie już wcześniej mówiło się o powstaniu jednostki wojskowej w okolicach Czartajewa tj. kilka km od Siemiatycz. Warto wspomnieć, że w Zespole Szkół Technicznych w Czartajewie drugi rok funkcjonuje oddział przygotowania wojskowego. Szkoła ma własną wirtualną strzelnicę, a powiat siemiatycki pozyskał dotację z MON na budowę strzelnicy, która jeszcze w tym roku powstanie na terenie gminy Nurzec Stacja.

Potwierdzeniem tego, że wojsko ma być ulokowane w okolicach Czartajewa jest decyzja powiatu siemiatyckiego – 3 tygodnie temu rada powiatu zdecydowała, że przekaże grunty na rzecz Skarbu Państwa. Ponad 11 ha ziemi powiat przekazał wojsku na cel tworzenia jednostki. Dziś, 14 marca przedstawiciele MON potwierdzili, że tworzenie jednostki rozpocznie się od tych właśnie gruntów, które powiat siemiatycki przekazał wojsku. Są to tereny nieopodal zespołu szkół technicznych. Poza tym, że lokalizacja została starannie wybrana, to same działki są też takie jakich wojsko potrzebuje – są uzbrojone, teren jest płaski, blisko jest z jednej strony do drogi wojewódzkiej, z drugiej do krajowej.

Jak można było usłyszeć - plany są ambitne i jeszcze w tym roku jednostka miałaby być uruchomiona.

Podkreślano, że nie będzie to poligon i mieszkańcy nie mają się czego obawiać, a wprost przeciwnie należy patrzeć na to jako na szansę społeczną, gospodarczą i ekonomiczną. Pojawią się także nowe miejsca pracy. WCR będzie prowadził rekrutacje. Może wróci tu kadra oficerska, tj. osoby które stąd pochodzą, a służą w innych częściach Polski, może młodzi nie wyjadą, bo wojsko to też „zakład pracy” dający gwarancję stałego zatrudnienia.

W kuluarowych rozmowach choćby z sołtysami, można zauważyć, że rzeczywiście mieszkańcy już teraz patrzą na te plany jako na szansę znalezienia pracy, jeśli nie dla siebie, to dla swoich dzieci.

Jeśli chodzi o atmosferę wokół tych planów, to jest ona bardzo pozytywna, co pokazali radni powiatu siemiatyckiego, którzy jednogłośnie podjęli decyzję o przekazaniu gruntów na rzecz Skarbu Państwa. Także dziś na sesji rady gminy Siemiatycze wszyscy deklarowali gotowość współpracy, a wójt dopytywał co gmina może zrobić dla wojska.

Pozostaje tylko nasłuchiwać, kiedy Wojskowe Centrum Rekrutacji rozpocznie rekrutację do tej nowej jednostki. Na dzień dzisiejszy formowany jest 1 batalion rozpoznawczy Podlaskiej Dywizji, który zlokalizowany będzie w Białymstoku i za pośrednictwem WCR w Bielsku Podlaskim można już ubiegać się o stanowisko w tym formowanym batalionie.