Piknik wojskowy w Siemiatyczach. Zaprezentowano najnowocześniejszy sprzęt jaki jest na wyposażeniu Wojska Polskiego, w tym czołg K-2 koreańskiej produkcji

Mieszkańcy Siemiatycz, powiatu siemiatyckiego i okolic a także turyści i goście odwiedzający region chętnie skorzystali z zaproszenia na Piknik Wojskowy, który w sobotę, 26 sierpnia zorganizowano przy budynku Starostwa Powiatowego w Siemiatyczach. Spotkanie było okazją, by w wakacyjnym klimacie spotkać się z żołnierzami Wojska Polskiego i Armii Amerykańskiej. Mundurowi odpowiadali na pytania, opowiadali o swojej służbie, o codziennych zadaniach i wyzwaniach. Prezentowano też najnowocześniejszy sprzęt jaki jest na wyposażeniu Wojska Polskiego. Szczególne zainteresowanie wzbudzał najnowocześniejszy na świecie czołg K-2 koreańskiej produkcji, który zaparkował na ulicy Legionów Piłsudskiego w Siemiatyczach.

Takimi właśnie czołgami będzie dysponować jednostka pancerna wchodząca w skład 1 Dywizji Piechoty Legionów, która powstanie w Czartajewie już w listopadzie tego roku.
Podziwiając nowoczesny sprzęt wojskowy, rozmawiając z żołnierzami i rekruterami można było też zrobić ważny życiowy krok – złożyć wniosek o wstąpienie do wojska: do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej lub do Wojsk Obrony Terytorialnej. Było to szczególnie istotne dla osób, które już dziś myślą o służbie w jednostce w Czartajewie.

Oficjalnego otwarcia pikniku dokonali: Wiceminister Obrony Narodowej Michał Wiśniewski, Starosta Siemiatycki Marek Bobel, płk Paweł Adam Lachowski – Dowódca 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego, ppłk Tomasz Pryzmont – Szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Bielsku Podlaskim.

Sekretarz Stanu w MON Michał Wiśniewski odczytał list Wicepremiera Ministra Obrony Narodowej Pana Mariusza Błaszczaka, w którym znalazły się słowa:
"Jako Minister Obrony Narodowej podejmuję działania, które w razie ewentualnego zagrożenia pozwolą bronić całego terytorium Polski, stąd decyzje o sformowaniu 18 Dywizji Zmechanizowanej i 1. Dywizji Piechoty Legionów, które wzmacniają potencjał obronny tego regionu. Wszyscy Polacy mają prawo czuć się bezpiecznie".
Minister podziękował też staroście siemiatyckiemu za współpracę i życzliwość, czego dowodem jest przekazanie przez powiat gruntów na potrzeby tworzenia jednostki wojskowej w Czartajewie.

Gospodarz terenu, współorganizator Pikniku z Wojskiem starosta Marek Bobel zapewniał o życzliwości i gotowości współpracy samorządu powiatu z wojskiem i innymi służbami mundurowymi. Podkreślał, że zdrowie i bezpieczeństwo to podstawowe potrzeby mieszkańców, a władze powiatu robią wszystko by obie te potrzeby zaspokajać. Nawiązując do przekazanych wojsku terenów podkreślił, że była to jednogłośna decyzja rady powiatu siemiatyckiego, przypomniał też, że dzięki wsparciu MON w miejscowości Borysowszczyzna powiat buduje profesjonalną strzelnicę, z której można będzie korzystać już tej jesieni.

Płk Paweł Adam Lachowski – Dowódca 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego zwracał uwagę, jak wielkim szacunkiem na podlaskiej ziemi cieszy się polski mundur i jak buduje to i podnosi morale wśród żołnierzy, gdy wiedzą że mieszkańcy doceniają ich służbę.

Do wstępowania w szeregi Wojska Polskiego zachęcał ppłk Tomasz Pryzmont – Szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Bielsku Podlaskim. Szef WCR podpowiadał, że piknik i bezpośrednie spotkanie z żołnierzami dają wyjątkową okazję do podjęcia świadomej decyzji o wstąpieniu do wojska, decyzji która wypływa z własnych przekonań a może być tez poparta informacjami uzyskanymi bezpośrednio od żołnierzy.

Wiele osób korzystało z tych zaproszeń, rekruterzy przeprowadzili wiele rozmów, rozdano wiele formularzy i niejedna wypełniona deklaracja trafiła do WCR.
Duże zaciekawienie podczas pikniku wzbudzali też żołnierze Armii USA, którzy również chętnie prezentowali sprzęt jakim dysponują i odpowiadali na liczne pytania – jak się okazało w rozmowach tych szybko udawało się pokonać barierę językową.

Dowódca goszczących w Siemiatyczach przedstawicieli Armii Amerykańskiej mjr Justin Bowen bardo pozytywnie mówił o pomycie w Polsce i relacjach z Polakami. Dziękował za miłe przyjęcie z Siemiatyczach i bardzo chwalił bigos, którego mogli spróbować wszyscy goście plenerowego spotkania z wojskiem.

Na Pikniku obecni byli żołnierze ale też rekonstruktorzy z grup historycznych i stowarzyszeń, kadeci z Zespołu Szkół Technicznych w Czartajewie oraz straż pożarna i policja.
Wszyscy mogli podczas tego spotkania skosztować wojskowej grochówki i bigosu, dla dzieci przygotowano watę cukrową.

- Uwielbiam wojskową grochówkę, tu jest super! - mówiła 8-letnia Magda, która z mamą i kuzynką na pikniku była niemal przez cały dzień. - Kiedy widzimy polskie mundury czujemy dumę i czujemy się bezpieczni, takie zdanie można było usłyszeć na pikniku wielokrotnie.

Piknik z Wojskiem został zorganizowany przez Wojskowe Centrum Rekrutacji w Bielsku Podlaskim przy współpracy z Powiatem Siemiatyckim.