O kurnikach na sesji rady gminy Nurzec-Stacja
Region
Czw. 15.04.2021 11:30:00
15
kwi 2021
kwi 2021
15 kwietnia odbyła się sesja rady gminy w Nurcu Stacji. Jednym z rozpatrywanych punktów była uchwała dotycząca petycji o opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego. Petycję złożyła grupa mieszkańców protestujących przeciwko budowie przemysłowych kurników w gminie Tematem tego protestem już niejednokrotnie zajmowaliśmy się w portalu.
Do rady trafiła petycja, bo zdaniem protestujących opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego może powstrzymać budowę kurników.Treść petycji Stowarzyszenia „Tu Żyjemy” z Siemichocz i Stowarzyszenia "Bioregion" z Sycz:
PETYCJA
w sprawie przystąpienia do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego
Na podstawie art.2 ust.2 pkt 1 i 2 Ustawy z dnia 11 lipca 2014r. o petycjach (Dz. U. z 2014r. poz. 1195 z póź. zm.), działając w interesie publicznym mieszkańców wsi Augustynka, Siemichocze, Tymianka w związku z rozpoczętym postępowaniem administracyjnym w sprawie planowanej budowy dwóch ferm kur brojlerów wraz z obiektami towarzyszącymi w miejscowościach: Augustynka oraz Siemichocze w Gminie Nurzec-Stacja domagamy się:
1. Niezwłocznego podjęcia uchwały Rady Gminy o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w odniesieniu do obrębów 0013, 0018, 0002, obejmujących miejscowości: Siemichocze, Tymianka, Augustynka.
2. Wprowadzenia do planu następujących ustaleń:
a) zakazu lokowania przedsięwzięć uciążliwych dla mieszkańców i środowiska, w tym – ferm hodowli zwierząt, biogazowi, spalarni itp.;
b) zakazu lokowania zakładów zawsze potencjalnie oddziałujących na środowisko (z wyjątkiem lokalizacji bezspornych i uzgodnionych z mieszkańcami).
UZASADNIENIE
Obszar gminy Nurzec-Stacja całościowo przynależy do makroregionu „Zielone Płuca Polski”, co - z jednej strony – nobilituje ten region, a z drugiej – zobowiązuje do ostrożnego i przemyślanego korzystania z jego naturalnych zasobów oraz roztropnego działania w jego obrębie. Lokalne władze mają świadomość powyższych możliwości i ograniczeń, czego dowodzi treść dokumentów dotyczących gminy Nurzec-Stacja, takich jak: Program ochrony środowiska oraz Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które są udostępnione na stronie gminy.
Odwołując się do pierwszego z nich (tj. P.o.ś.), można dostrzec, że w wyniku dokonanej analizy SWOT, za największe atuty gminy Nurzec-Stacja uznaje się stan przyrody i środowiska – czyste powietrze atmosferyczne i niewielkie zanieczyszczenie środowiska (s.38). Dlatego słusznie wysnuwa się wniosek, że atut ten należy wykorzystać do promocji gminy dla celów turystycznych, agroturystycznych oraz produkcji zdrowej ekologicznej żywności (s. 41). Co więcej – racjonalnie określa się również cel strategiczny programu ochrony środowiska, który został ujęty hasłowo: „Gmina Nurzec-Stacja – Gminą zmierzającą do zachowania walorów środowiska naturalnego oraz poprawy stanu środowiska” (s.44). Z kolei z celu strategicznego konsekwentnie wywodzi się ogólne cele długoterminowe, pośród których znajdujemy (s.44):
- Zachowanie oraz odtwarzanie rodzimego bogactwa przyrodniczego i walorów krajobrazowych;
- Ochronę zasobów i poprawę jakości wód podziemnych i powierzchni ziemi;
- Ochronę zasobów wód powierzchniowych, poprawę ich jakości i zapobieganie ich zanieczyszczeniu;
- Poprawę stanu czystości terenów i zapobieganie zanieczyszczeniu powierzchni ziemi.
- Poprawę jakości powietrza atmosferycznego.
Powyższe założenia respektuje się również we wskazanym powyżej Studium…, zarówno na etapie omawiania zagadnień dotyczących poszczególnych uwarunkowań zagospodarowania gminy Nurzec-Stacja, jak i wyznaczania konkretnych kierunków zagospodarowania przestrzennego tego obszaru.
Zamiar budowy dwóch wielkich przemysłowych ferm kur brojlerów w miejscowościach Augustynka i Siemichocze pozostaje w ostrej kolizji z celami planu ochrony środowiska i w wyraźnej sprzeczności z charakterem i założeniami rozwoju i zagospodarowania gminy Nurzec-Stacja.
1. Zagrożenie dla zdrowia mieszkańców, co potwierdzają liczne badania naukowe.
2. Zanieczyszczenie powietrza poprzez emisje ogromnej ilości pyłów, gazów, w tym dokuczliwych substancji odorowych i niebezpiecznych bioaerozoli z terenów ferm.
3. Negatywny wpływ na klimat akustyczny gminy na skutek hałasu z ciągłej pracy licznych wentylatorów oraz zwiększonego ruchu pojazdów o wielkim tonażu.
4. Zakwaszenie gleby, a co za tym idzie, jej degradacja.
5. Oddziaływanie na zasoby wody, wywołane ogromną presją na warstwy wodonośne, która ma związek z poborem wody na potrzeby funkcjonowania ferm, a także możliwość zanieczyszczenia wód powierzchniowych i głębinowych.
6. Wzrost zanieczyszczeń komunikacyjnych, niszczący wpływ na nawierzchnię oraz infrastrukturę drogową, a także negatywny wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego.
7. Negatywny wpływ na różnorodność przyrodniczą i walory krajobrazowe gminy.
Biorąc pod uwagę powyższe wnosimy o podjęcie uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, wykluczającego tego typu inwestycje z bezpośredniego sąsiedztwa miejscowości Augustynka, Siemichocze, Tymianka. Rozpoczęcie procedury, a następnie uchwalenie planu dla całej gminy Nurzec-Stacja, w sposób trwały zabezpieczy interesy mieszkańców i uchroni przed uciążliwymi, nieakceptowanymi przedsięwzięciami.
Petycja dotyczyła trzech okręgów / trzech miejscowości (Siemichocze, Augustynka i Tymianka) i chyba tu zaczął się problem z jej odbiorem. Bo pojawiły się pytania, dlaczego tylko dla tych miejscowości, w domyśle – dlaczego na ten obszar wydać pieniądze, których może potem zabraknąć dla innych. Może obawiano się, że jeśli kurniki, których ogólnie wydaje się, że mieszkańcy nie chcą, a inwestor jest zdeterminowany je zbudować, to gdy nie będzie mógł wybudować ich w Augustynce czy Siemiachoczach, to wybierze sobie inne miejscowości w tej samej gminie.
Debata nad tym punktem trwała około godziny. Na sesji obecnych było kilku przedstawicieli protestującej grupy (ilość osób ograniczono ze względu na trwającą pandemię), głos zabierał wójt, przewodniczący rady i inni radni
W debacie brali udział autorzy petycji, tj. przedstawiciele protestujących ze Stowarzyszenia „Bioregion” z Sycz i Stowarzyszenia „Tu Żyjemy” z Siemichocz. Argumenty tej grupy znajdą państwo m.in. w naszych archiwalnych audycjach.
Pani Helena Smorczewska w imieniu protestujących mieszkańców, wyjaśnia dlaczego nie chcą oni budowy kurników. Audycję przygotowaną przez Agnieszkę Bolewską-Iwaniuk znaleźć można w internetowym Archiwum Dźwięków KRP. POSŁUCHAJ
Przedstawiciele protestujących, zgodnie mówili, że w gminie Nurzec mieszka się im bardzo dobrze i chcą żeby tak było dalej, a w tym mogą przeszkodzić przemysłowe kurniki.
Wójt Piotr Jaszczuk kilkukrotnie zabierał głos, najpierw zaprzeczył twierdzeniu, że kiedykolwiek mówił że kurniki przyniosą gminie przychody w postaci podatków, wyjaśniał, że jeśli będą zbudowane na słabej ziemi, to w ogóle mogą być z podatku zwolnione. Następnie odnosząc się do petycji podkreślał, że jeśli miałby być przygotowywany plan zagospodarowania, to dla całej gminy a nie jej części. Jak argumentował, na sporządzenie planu dla całej gminy (jego koszt oszacowano na 2 do 3 mln) samorządu nie stać. Jednocześnie przypomniał, że są obietnice ze strony rządu, że można będzie uzyskać wsparcie finansowe na opracowanie tej dokumentacji i tu deklarował: Jeśli będą na to fundusze, proszę mnie z tego rozliczyć, jeśli gmina Nurzec-Stacja nie złoży wniosku. Dalej przytaczał też szereg argumentów przeciwko tworzeniu planu, którego zapisy miałyby ograniczać inwestycje, bo wg Piotra Jaszczuka, może to doprowadzić do całkowitego ich zablokowania.
Petycji nie przyjęto. 7 głosów było przeciw, 5 za, 3 osoby wstrzymały się od głosu. Jednak odrzucenie petycji nie oznacza zielonego światła dla budowy kurników. Zarówno ze strony radnych, jak i protestujących nie jeden raz padały słowa – skupmy się na tym, żeby nie dopuścić do budowy kurników.
Odnosząc się do niechęci mieszkańców do budowy kurników, wójt przypomniał, powołując się przy tym na nagrania z sesji, że kiedy inwestor zainteresowany ich budową gościł na sesji i informował o zamiarze budowy pieczarkarni i w dalszej perspektywie kurników, zarówno radni, jak i sołtysi podchodzili do niego i oferowali swoje działki pod tę działalność.
Czy protestujący są zadowoleni z głosowania rady? Raczej nie, bo ich wniosek został odrzucony, a ich zdaniem jest to na dzień dzisiejszy dobra i skuteczna metoda zablokowania niechcianej inwestycji. Jednak pomimo że nie uchwalono tego planu, to z obu stron (ze strony protestujących i ze strony radnych) wielokrotnie zabrzmiały deklarację, że należy skupić się na tym by nie dopuścić do budowy kurników. Czy to wróży współpracę? Zrobiono duży krok, strony wzajemnie się wysłuchały i chociaż na sesji było bardzo głośno, to nie wyglądało to jak konflikt, przeciwników i zwolenników kurników w gminie Nurzec.
Przypomnijmy, inwestor z gminy Sarnaki, chce wybudować w gminie Nurzec Stacja 11 przemysłowych ferm drobiu. Przeciwko tym planom prowadzona jest szeroko zakrojona akcja sprzeciwu pod hasłem „Stop fermom drobiu w gminie Nurzec Stacja”. Fermy miałyby powstać w Augustynce i Siemichoczach. W pierwszym postępowaniu gmina wydała decyzję odmowną. Inwestor odwołał się do SKO. Gmina czeka na rozstrzygnięcie. Czy inwestor będzie szukał innej lokalizacji nie wiadomo. W sprawie Siemichocz postępowanie nadal jest w toku.
ABol [ja]
0 komentarze