Miłość, która daje dom. Przedświąteczne spotkanie rodzin zastępczych w Siemiatyczach

W tej wspólnocie czują się jak w rodzinie, I choć na co dzień nie spotykają się w szerszym gronie, to w przedświątecznym czasie robią to chętnie. Mowa o rodzinach zastępczych. Rodzinach, które dla niejednego dziecka okazały się światełkiem w tunelu i nadzieją na przyszłość.

W piątek, 12 grudnia w Siemiatyczach odbyło się przedświąteczne spotkanie opłatkowe rodzin zastępczych z powiatu siemiatyckiego. Zostało zorganizowane przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, instytucję, która na co dzień wspiera rodziny zastępcze, koordynuje ich działania oraz służy pomocą sprawach związanych z opieką i wychowaniem dzieci.

Wszystkich, którzy pozytywnie odpowiedzieli na zaproszenie do wspólnego stołu, witała Anna Skomorowska kierownik PCPR Siemiatycze. Rodzinom, jak i pracownikom dziękowała zarówno za obecność, jak i całoroczną pracę. Do wszystkich uczestników spotkania z życzeniami zwrócił się też Łukasz Zubik wicestarosta siemiatycki. W słowach samorządowca również nie zabrakło podziękować za misję, której podjęli się obecni na tym spotkaniu.

Podzielono się opłatkiem składając sobie wzajemnie życzenia. Potem wszyscy zasiedli do suto zastawionego stołu. Nie zabrakło też wspólnego kolędowania.

Dopełnieniem wieczoru były warsztaty prowadzone przez Elfa i Świętego Mikołaja. Na chwilę zajrzał też Grinch, zrzędliwa na co dzień postać okazała się ciekawą niespodzianką i okazja by przekonać dzieci, że zielony stworek tak naprawdę ma dobre serce. Podczas wspólnych warsztatów dzieci dekorowały drewniane koniki na biegunach, pisały też listy do Świętego Mikołaja.



Oczywiście dużo radości wywołały też prezenty, które rozdawał Mikołaj. I tu, co ciekawe, kilkukrotnie można było usłyszeć z ust dzieci zdanie: - Ja nie prosiłam o tak duży prezent.... Wychodząc ze spotkania każdy został też obdarowany siankiem, którego nie może zabraknąć na żadnym wigilijnym stole.



To było wyjątkowe spotkanie, przecudownych ludzi, którzy w jakimś momencie życia stanęli przed zadaniem, stworzenia rodziny dla – wnuków, siostrzeńców, kuzynów. Zaproszenia do domów i serc dzieci, które nie mogły liczyć na opiekę rodziców. Podjęli tę misję i realizują z wielkim zaangażowaniem. A pytani, czy jest dzieżko, uśmiechają się i mówią: - O tym się nie myśli. Kiedy dzieci przychodzą i mówią „Kocham Cię” zapomina się o wszystkim innym i to jest nasza największa nagroda.

Rodzicielstwo zastępcze to bezpieczna forma opieki nad dziećmi, której z różnych powodów nie mogą zapewnić rodzice biologiczni. Bycie rodzicem zastępczym, to piękne ale niełatwe zadanie. Wymaga ogromnej cierpliwości, empatii i siły, by mierzyć się ze wszystkim co niesie to wyjątkowe rodzicielstwa, nieraz także z trudnymi emocjami i doświadczeniami dzieci. Jeśli jesteś na to gotów, zgłoś się do najbliższego PCPR, pracownicy wszystko ci wyjaśnią.