Siemiatycze

Kto ma sprzątać klatki schodowe?

Region Wt. 24.11.2020 10:39:00
24
lis 2020

W ostatnich dniach mieszkańcy bloków Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Siemiatyczach otrzymali ofertę sprzątania klatek schodowych. Nie wszystkim spodobał się ten pomysł, a sprawa poruszyła i podzieliła mieszkańców.

Do tej pory sprzątanie klatek schodowych w blokach Spółdzielni w Siemiatyczach jest obowiązkiem mieszkańców, jedni wywiązują się z tego lepiej, drudzy gorzej. Teraz spółdzielnia chce na tym polu odciążyć mieszkańców. Oczywiście za dodatkową odpłatnością.

Powołując się na prośby kierowane do spółdzielni pytania osób, które nie chcą lub nie są w stanie same zająć się utrzymaniem czystości na klatkach schodowych zaproponowano sprzątanie klatki schodowej przez zewnętrzną firmą sprzątającą. Usługa ta ma kosztować 15 zł miesięcznie i będzie wprowadzona, jeśli 60% mieszkańców wyrazi na nią zgodę. Zgoda ma być wyrażona na piśmie odpowiednie druczki trafiły do skrzynek na listy.

Sprawa bardzo szybko stała się przedmiotem dyskusji, a że dziś niełatwo spotkać sąsiada, więc dyskusja trwa m.in. w mediach społecznościowych. I zgodnie ze starym porzekadłem, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie, tak i tutaj zdania są mocno podzielone. Jedni piszą wprost, że nie chcą tej płatnej usługi i apelują do innych by się na nią nie zgadzali.

Inni zachwyceni piszą: „Brawo dla spółdzielni za pomysł. Jest mnóstwo starszych ludzi, którzy nie mają siły sprzątać. Drugie tyle młodych co im się nie chce. Więc rozwiązanie jest idealne”.

To znów pojawia się głos, że czynsz i tak wysoki bardzo. I po co generować kolejne koszty. A kolejna osoba pisze, że to wszystko ok., tylko że duża część lokatorów nie sprząta klatek schodowych i stąd oburzenie tych, którzy sprzątają za siebie i sąsiadów, wiec najpierw wszyscy muszą zadeklarować się, że będą sprzątać i wtedy nie będzie trzeba płacić.

Pojawiają się też dociekania skąd akurat taka kwota i dlaczego taka sama dla wszystkich skoro klatki są różnej wielkości. Mając świadomość, że koszt raz dopisany do czynszu pozostanie w nim już zawsze wiele osób obawia się podwyżek tej ceny. A żadnych podwyżek z lokatorami już się nie dyskutuje. Spółdzielnia ustala nowe ceny i decyzje o wysokości naliczonego po nowemu czynszu są dostarczane do mieszkańców.

Opinie są skrajnie różne. Nawet sąsiedzi mieszkający drzwi w drzwi nie koniecznie mają podobne zapatrywanie na czystość na klatce schodowej. Bo też i do końca nie wiadomo jakie będą konsekwencje podpisania druczku: ja niżej podpisany oświadczam, że wyrażam, bądź nie wyrażam zgodę na odpłatne sprzątanie klatki schodowej przez zewnętrzną firmę sprzątającą.

Gdy nie wiadomo o chodzi, zwykle chodzi o pieniądze. Czy tym razem jest inaczej i chodzi o to, żeby było czysto, wygodnie i bez kłopotu?.

Niezależnie od tego czy ktoś chce sprzątać samodzielnie, czy woli za to zapłacić spółdzielni, można tylko namawiać do tego, by zgodnie ze swoją wolą wypełnił deklaracje. Każdy członek spółdzielni, a jest ich około 2 tys. - ma głos, każdy może współdecydować, by potem nie narzekać, że inni zrobili to za niego. Z takich praw warto korzystać. Skrzynkę do wrzucenia pism z daleka widać w holu Spółdzielni.

Oprac. na podst. wpisów internautów Spotted: Siemiatycze i Nowy Spotted: Siemiatycze

ABol/DW

Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Agnieszka Bolewska-Iwaniuk
+48.600262129

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.