Honore Heroes – jego kolekcja wypełnia wnętrze pałacu w Ciechanowcu

W Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu odsłonięto popiersie Honore Josepha Louisa Heroes’a (1936 – 2021). Pamięć dobroczyńcy muzeum uczczono w drugą rocznicę jego śmierci.

Wydarzenie rozpoczęła Msza Święta w muzealnym kościele w intencji śp. Honore J. L. Heroes’a. Następnie podczas spotkania w pałacu wspominano donatora, który przed laty zjawił się z muzeum wraz z żoną Wandą i oboje na zawsze zostali przyjaciółmi tego miejsca. Ta pierwsza wizyta zbiegła się w czasie z decyzją dyrektor muzeum Doroty Łapiak, by typowo rolnicze zbiory przenieść z pałacu do skansenu, a budynek należący niegdyś do hrabiów Starzańskich wyposażyć na wzór lat jego świetności. Gdy szybko okazało się, że realizacja tego planu jest finansowo nie do udźwignięcia i wtedy właśnie muzeum odwiedził kolekcjoner i antykwariusz Honore, który zadeklarował przekazanie swojej kolekcji antyków. Darowizna przerosła najśmielsze marzenia muzealników, a po niej popłynęły następne. Pałac wypełniły meble, naczynia i bibeloty, a współpraca z Państwem Heroes zaowocowała nie tylko wyposażeniem historycznego obiektu, ale i organizacją kolejnych wystaw, w tym wystawy „Przyjaciele z dzieciństwa”, ulokowanej na poddaszu budynku wiejskiej szkoły w punkcie zamiejscowym muzeum we wsi Winna-Chroły.

Głównym puntem tej części spotkania było odsłonięcie popiersia Honore Heroes’a umieszczonego na piętrze pałacu w głównej sali wystawowej. Wydarzenie uświetnił koncert Kwartetu Smyczkowego Andante, na koniec uczestnicy mieli możliwość zwiedzanie ekspozycji ze zbiorów Honore Heroes’a.

W tej niecodziennej uroczystości wzięła udział pani Wanda Heroes - wdowa po śp. Honore, rodzina, przyjaciele, kapłani, przedstawiciele Szwadronu Kawalerii Ochotniczej z Siemiatycz.

***
Honore J. L. Heroes urodził się 16 stycznia 1936 r., w wielodzietnej rodzinie flamandzkiej, mieszkającej w małym miasteczku Woluwe St Lambert koło Brukseli. Pomimo innych planów rodziny postanowił został antykwariuszem i w młodości zamieszkał w Brukseli, gdzie mógł realizować swoje marzenie, tworzył swoją kolekcję antyków i zdobywał wiedzę o nich. Z czasem Jeff, tak był, bowiem nazywany przez przyjaciół, nauczył się wyszukiwać wartościowe przedmioty, rozpoznawać zabytkową porcelanę, przedmioty z brązu, oceniać obrazy, płaskorzeźby, uczył się identyfikować cenne przedmioty i odróżniać je od pospolitych wyrobów. Zdobyta wiedza i doświadczenie pozwoliły Mu na założenie własnej firmy antykwarycznej pod nazwą JEFF ANTIEK, którą prowadził przez blisko 40 lat. Stał się ekspertem, do którego zwracali się nie tylko kolekcjonerzy dzieł sztuki, a także twórcy filmowi i teatralni, poszukujący odpowiednich rekwizytów. Przykładem może być znany w Polsce serial „All, Allo”, do którego dekoracji wnętrz użyto zabytkowych przedmiotów ze zbiorów Honore Heroes’a.

W wieku 60 lat zakochał się w Polce, dla której postanowił zmienić całe swoje życie. Zlikwidował prowadzony antykwariat, pozostawiając sobie tylko wybrane zabytkowe przedmioty tj. obrazy, rzeźby, meble, wyroby z porcelany czy bibeloty. W 1997 r. ożenił się i niebawem przeniósł do Polski na Podlasie, w rodzinne strony małżonki. Tu zbudował dom i założył gospodarstwo rolne, którego prowadzenie stało się jego nowym pomysłem na życie.

W grudniu 2005 roku Honore Heroes po raz pierwszy przyjechał wraz żoną Wandą i znajomymi na wernisaż wystawy pt. Święci na każdy dzień. Wówczas zadeklarował chęć podjęcia współpracy z Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu i tak od słowa do słowa pomysł został wcielony w życie.

Altruizm, pasja i hojność Honore Heroes’a były dostrzeżone i doceniane. W 2009 r. otrzymał Nagrodę Starosty Wysokomazowieckiego za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej oraz upowszechniania i ochrony dóbr kultury, zaś w 2012 r. podczas obchodów jubileuszowych muzeum, otrzymał medal Zasłużony dla Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu oraz uhonorowano Go Złotą Odznakę za opiekę nad zabytkami.





POBIERZ APLIKACJĘ