Czy pogoda wpłynie na pozyskiwanie miodu?

Pogoda w tym sezonie jest trudna dla rolników, ogrodników, leśników, a także dla branży pszczelarskiej. Jak powiedział Katolickiemu Radiu Podlasie, Józef Wanaks pszczelarz z Ciechanowca, niektórych miodów może być mniej, bo wiosną rośliny wcześnie zaczęły, kwitnąć ale było zimno, co nie sprzyja pszczołom. Także trwający brak deszczu nie wpływa pozytywnie na pracę pszczół, bo rośliny kwitną wcześniej niż zwykle i szybko przekwitają. Pszczelarze liczą, że podobnie jak w ubiegłym roku wystąpi tzw. spadź, co przełoży się na większą ilość miodu spadziowego.

Pan Józef Wanaks nazywa siebie pszczelarzem amatorem i przyznaje, że kiedy zajął się pszczołami myślał o pszczelarstwie na szerszą skalę. Dziś najlepiej odnajduje się edukując. Odwiedza szkoły, przedszkola czy kluby seniora i opowiada o pszczołach oraz o tym, co każdy może zrobić, by wspomóc owady.

Woda potrzebna jest roślinom do prawidłowego wzrostu. Potrzebują jej też pszczoły do przeżycia, dlatego pszczelarze w swoich pasiekach rozstawiają poidełka. Takie pojemniki z wodą warto rozstawiać też w naszych ogrodach. Należy pamiętać, że w wodzie powinna być kora, słoma, korek czy inne niewielkie obiekty, na których może przysiąść pszczoła, która zechce skorzystać z poidełka.

Z pszczelarzem rozmawiała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk.