Czujna seniorka nie uwierzyła w historyjkę o zagrożonych pieniądzach na koncie bankowym, teraz ostrzega innych

Telefony do osób starszych od rozmówców podających się za krewnych, policjantów czy pracowników banku proszących o przekazanie pieniędzy, to już klasyczna metoda wyłudzeń stosowana przez przestępców. Taki telefon od osoby podającej się za pracownika CBŚ odebrała pani Zofia z Siemiatycz.

- Zatelefonowała do mnie pani, która przedstawiła się jako Anna Mazur z Centralnego Biura Śledczego. Powiedziała, że moje konto jest zagrożone i trzeba je zablokować. Od razu wiedziałam, że to oszustwo ale zapytałam jeszcze, co mam zrobić, żeby je zablokować. Wtedy ta pani powiedziała żebym wzięła pewne dokumenty i podała jej dane.

Seniorka nie uwierzyła w oszustwo, uchroniła swoje pieniądze, a dziś przestrzega innych. - Ani na wnuczka, ani na wypadek nie dam się nabrać. Jestem na tyle świadomą osobą, że nie potrzeba mi takich doradców. Trzeba być świadomym, zanim podejmie się decyzję trzeba spokojnie pomyśleć. W takich telefonach naciskają, że to bardzo pilna sprawa, a mimo to nie trzeba się śpieszyć i dobrze się zastanowić nad sytuacją, by nie paść ofiarą oszustwa.

Próby takich oszustw zdarzają się notorycznie, niestety ciągle zdarza się, że odbiorcy takich informacji, często seniorzy, tracą w ten sposób swoje oszczędności. 25 października oszuści dzwonili do mieszkańców powiatu bielskiego podając się za pracowników banku. Pod legendą zagrożonych pieniędzy namawiali rozmówców na przekazanie oszczędności na inne konto. W tym samym czasie mieszkaniec Hajnówki stracił 5 tys. zł przesyłając kody blik. Myślał że pomaga koleżance, a stał się ofiarą oszustów.

Metoda wyłudzeń „na wnuczka” czy „ na policjanta”, czy pracownika innych służb ciągle stosowana jest przez oszustów.

Policja ani inne służby nie wykonują takich telefonów, przestrzega mł. asp. Kamil Jaroć z siemiatyckiej policji. Policja nigdy nie poprosi nas o pieniądze. Każda telefoniczna próba podjęcia środków finansowych pod pozorem działań policji, bądź innych służb, oznacza oszustwo.

Pamiętajmy, w podobnych sytuacjach nie kierujmy się pośpiechem, lecz zdrowym rozsądkiem. Po zakończeniu takiej rozmowy telefonicznej najlepiej od razu zadzwonić na nr alarmowy 112 i zgłosić próbę oszustwa.

Ofiarami oszustwa padają głównie ludzie starsi, których wrażliwość i ufność wykorzystują przestępcy. Przestrzegając przed oszustami przedstawiamy historię pani Zofii, która dzięki swojej roztropności i opanowaniu nie dała się oszukać. Audycję przygotowała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk.


POBIERZ APLIKACJĘ