Bombowy początek matur

Maile z informacjami o podłożonych ładunkach bombowych otrzymały dziś, 4 maja szkoły w powiecie siemiatyckim, w których odbywają się egzaminy maturalne. Za wstępnych informacji wynika, że informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych skierowano do Zespołu Szkół w Siemiatyczach, Zespołu Szkół Technicznych w Czartajewie, Zespołu Szkół Rolniczych w Ostrożanach i Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Siemiatyczach. Podobna korespondencja wpłynęła do Zespołu Szkół Specjalnych w Siemiatyczach, który mieści się w tym samym budynku co LO.

Do szkół natychmiast skierowano patrole policji. Jak do tej pory ustalenia mundurowych wskazują, że są to fałszywe alarmy.

Szkoły uspokajają, że wszędzie zgodnie z planem rozpoczęto egzaminy maturalne. Maile, które odebrano około godziny 8.30 wskazywały, że wybuchy mają nastąpić, gdy młodzież będzie gromadziła się wchodząc na egzaminy. W tym roku z racji pandemii egzaminy odbywają się w szczególnym reżimie sanitarnym, dlatego wchodzenie na egzaminy rozłożone było w czasie i podzielone, by uczniowie wchodzili na egzaminy pojedynczo.

Dyrektorzy szkół powiadomili policję i wszczęli obowiązującą w tej sytuacji procedurę, ale przypominają, że takie incydenty zdarzają się systematycznie co roku w czasie egzaminów maturalnych. Do tej pory zawsze były to fałszywe alarmy. Jednak każdy taki mail z informacją o zagrożeniu ładunkiem wybuchowym jest dodatkowych stresem i obciążeniem w pracy. Chociaż tego typu maile są częste, nie są lekceważone.

Każda szkoła zgodnie z procedurą w godzinach porannych prowadziła też kontrolę zabezpieczeń (szkoły były wcześniej zamknięte i opieczętowane), we wszystkich tych kontrolach uczestniczyła policja, żadna z ekip nie zanotowała niczego podejrzanego.









ABol [ja]