Rocznica wprowadzenia w Polsce Stanu Wojennego. Wydarzenia sprzed 42. lat wspomina Apolonia Zawadzka

13 grudnia 1981 roku, wprowadzono w Polsce stan wojenny. Pani Apolonia Zawadzka uczyła wtedy w szkole. Seniorka do dziś wspomina z jednej strony lęk, jaki był w ludziach a z drugiej strony nadzieję, że nie dadzą się ugiąć.

- Na mojej lekcji wychowania fizycznego zabrano dwóch uczniów do obozu przejściowego. Chłopcy nie byli działaczami, ale ich rodzice – byli. Aresztowano całą rodzinę. Było to trudne. Lekcji już dalej nie prowadziliśmy tylko rozmawialiśmy. Rodzinę wypuszczono dopiero pod koniec stanu wojennego, chłopców trochę wcześniej ale ponieważ byli już pełnoletni (była to ostatnia klasa technikum) więc prosto z odosobnienia zabrano ich do wojska.

Seniorka do dziś wspomina z jednej strony lęk, jaki był w ludziach a z drugiej strony nadzieję, że nie dadzą się ugiąć.

Wraz z wybuchem stanu wojennego, na ulicach miast pojawiły się patrole milicji, wojsko i czołgi. W całym kraju obowiązywała godzina policyjna, ograniczono swobodę poruszania się, zamknięto granice, zablokowano łączność telefoniczną, wprowadzono cenzurę korespondencji, zamknięto wszystkie gazety oprócz „Trybuny ludu” i „Żołnierza wolności”, zakazano działalności związków zawodowych, doszło do wielu aresztowań.

W rocznicę wybuchu stanu wojennego, 13 grudnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego. W tym dniu na antenie Katolickiego Radia Podlasie wsłuchujemy się w opowieści z okresu stanu wojennego.

Wspomnienia mieszkanek Siemiatycz dotyczące stanu wojennego zebrała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk. POSŁUCHAJ