W Siemiatyczach gościła pielgrzymująca na Jasną Górę, Młodzież Różnych Dróg

Dla parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Siemiatyczach był to wyjątkowy dzień. W poniedziałkowe popołudnie, 11 sierpnia do parafii przybyła Piesza Pielgrzymka Młodzieży Różnych Dróg. Około 200 pątników w drodze na Jasną Górę zatrzymało się w siemiatyckiej parafii, by odpocząć, przenocować, nabrać sił do dalszej drogi.

Na pielgrzymów czekali parafianie wraz z ks. Błażejem Samociukiem i siostrami karmelitankami. Oczekiwaniu towarzyszyły radosne przygotowania, szczególnie zadbano o suto zastawione stoły, które uginały się od pyszności. Były zupy, bigosy, pieczone mięsko, racuszki i naleśniki z różnorodnym nadzieniem. Były osoce, słodycze napoje. Przygotowali to parafianie i przyjaciele parafialnej wspólnoty, dołączyli przedstawiciele gastronomii. Wszyscy czekali na pielgrzymów. Jednak mieli coś więcej niż smaczne jedzenie. Czekali z bijącymi sercami, z wielkim przejęciem, że mogą podzielić się tym co mają, z utrudzonymi pielgrzymami.

Spotkanie przerosło najśmielsze oczekiwania, było wzruszenie, były łzy, długie rozmowy, wspólny śpiew, prośby o modlitwę. Kto mógł dołączył do pielgrzymkowej Mszy Św. którą sprawowano w kościele parafialnym. Modlitwa pełna muzyki, śpiewu i gorących serc pokazała siemiatyckim parafianom trochę inne oblicze Kościoła. Pokazała wspólnotę, która nikogo nie odtrąca, nie ocenia, w której każdy znajdzie swoje miejsce. Po Mszy Św. i adoracji wielu pielgrzymów znalazło nocleg w domach mieszkańców Siemiatycz. 

Źródło: podlasie24.pl

Twórcą i długoletnim przewodnikiem Pieszej Pielgrzymki Młodzieży Różnych Dróg na Jasną Górę był Śp. ks. Andrzej Szpak SDB. Kapłan zmarł w roku 2017 ale jego dzieło przetrwało. W tym roku pielgrzymka odbywa się po raz 47. Prowadzą ja ojcowie Franciszkanie.

Pielgrzymki, które na Jasną Górę prowadził ks. Andrzej nazywane były hipisowskimi. W pierwszej z nich hipisi szli jako jedna z grup Akademickiej Pielgrzymki Warszawskiej. Z czasem wspólnota usamodzielniła się i zyskała miano Pielgrzymki Młodzieży Różnych Dróg i Kultur, niektórzy rozszerzają nazwę i mówią, że to Pielgrzymka Młodzieży i Rodzin Różnych Dróg i Kultur. Każdego roku ruszają z innej miejscowości. Pielgrzymka ma chrześcijański charakter, ale nie jest zamknięta na osoby wyznające inne religie, a nawet niewierzące. Każdy tu znajdzie swoje miejsce. Każdy może w tym pielgrzymowaniu szukać swojego celu. Pielgrzymka ma też charakter międzynarodowy, tak było od początku, nawet gdy w czasach komuny pielgrzymi musieli nielegalnie przekraczać granicę, by dołączyć do pochodu na Jasną Górę.

W tym roku Pielgrzymka Młodzieży Różnych Dróg i Kultur ruszyła z Podlasia. Przeszli przez Krainę Otwartych Okiennic, przez Puszczę Białowieską, zatrzymywali się w kościołach, odwiedzali cerkwie, byli na Św. Górze Grabarce. Ruszyli 1 sierpnia, do Siemiatycz doszli po 11 dniach. Nie idą szybko, dzienne odcinki nie są długie, bo w grupie idą też osoby chore, dotknięte niepełnosprawnościami, rodziny wielodzietne. 11 sierpnia był ostatnim dniem ich pieszej wędrówki. We wtorek ruszyli do Częstochowy samochodami, niektórzy pociągiem. Czasu maja niewiele, bo zgodnie z planem o godz. 16.30 wchodzą na Jasna Górę.

Czy wrócą kiedyś do Siemiatycz? Może. Ktoś podpowiadał, by za rok rozpocząć pielgrzymkę w Siemiatyczach. Wszystko jest możliwe, bo ta pielgrzymka nie ma stałej trasy, ani ustalonych z góry miejsc rozpoczęcia.